Przeglądając ostatnio strony internetowe poświęcone DIY (przecież należy mi się jakaś odmiana od szydełkowania kolejnego listka serwety!) natknęłam się na świetny patent: przędza do zrobienia ze starych koszulek. Nie czekając zbyt długo od razu zabrałam się za porządek w szafie – połączyłam dzięki temu przyjemne z pożytecznym :). Staś ochoczo pomagał mi wybierać koszulki, które zdecydowanie nie nadają się już do noszenia – nawet w domu. Do zrobienia własnej włóczki wybrałam tylko te jednokolorowe, wydaje mi się, że lepiej się nadadzą.
Przędza ze starej koszulki
Czego będziesz potrzebować, aby zrobić przędze?
- koszulki (najlepiej nada się bawełniana)
- ostrych nożyczek
- cierpliwości
Jak samodzielnie zrobić przędzę?
W ten sposób pod nóż, a dokładniej pod nożyczki poszły dwie czarne koszulki i zielona bluza. Zdecydowanie muszę sobie kupić lepsze nożyczki… Efekt mojej pracy (już po posprzątaniu) widać na zdjęciu. Gdybyście także mieli ochotę na taką zabawę, to instrukcję wykonania znajdziecie tutaj.
Jeśli jesteście ciekawi co można zrobić z takiej przędzy, to zajrzyjcie tutaj. W tym wpisie zobaczycie jak zrobić z własnoręcznie wykonanej przędzy koszyczek.
Szydełkowy recycling – kilka przydatnych wskazówek
- używane do cięcia nożyczki powinny być ostre (inaczej brzeg włóczki będzie poszarpany),
- efekt będzie lepszy gdy użyjecie koszulki bez szwów bocznych,
- dolne szwy koszulki warto rozpruć lub odciąć,
- przed cięciem warto koszulkę najpierw wyprasować,
- koszulkę najlepiej ciąć nad płaską powierzchnią, którą łatwo będzie sprzątnąć (cięcie nad dywanem lub kanapą nie jest najlepszym pomysłem),
- im większy rozmiar koszulki tym więcej pozyskacie włoczki.
Co można zrobić z domowej roboty przędzy?
Z tak przygotowanej przędzy możecie zrobić wiele rzeczy, ale najlepiej nada się na wszelkiego rodzaju kosze i koszyczki. Ja np. zrobiłam z niej koszyczek na piloty.
Jeśli chcecie się pochwalić Waszymi wyrobami z samodzielnie wytworzonej przędzy lub samą przędzą, to możecie dodać zdjęcie na dole strony, a Wasze wykonanie pojawi się w galerii pod wpisem. Bardzo jestem ciekawa Waszych pomysłów na wykorzystanie takiej oryginalnej włóczki.
Hm… Też by mi się przydał taki porządek w szafie 🙂
Jeśli efektem może być nowa włóczka to takie porządki to sama przyjemność 🙂
Super pomysł. Mi leży kilka koszulek juz w worku i może skończą tak samo 🙂
Widziałam fajne koszyki i dywaniki z koszulek 🙂
No właśnie tak jakoś intuicja podpowiada, że na koszyk i dywanik by się nadała 🙂
Ja sobie zrobiłam ze sznurka kosz na czyste pranie, które czeka na wyprasowanie. Z t-shirt yarnu też byłby super, ale nie wiem czy masz wystarczająco dużo – chyba musisz porządniej przejrzeć szafę 😉
Może więc mniejszy koszyk na przechowywanie włóczek, lub innych skarbów? 🙂
http://mojediuu.pl/?p=190
Kosz jest naprawdę świetny! Ale faktycznie włóczki mam zdecydowanie za mało 🙁 Koszyk na włóczkę to jest myśl! Chociaż moje zapasy ciągle się powiększają i niedługo będę potrzebowała taki wielkości kosza na pranie 🙂 Masz może jakiś schemat?
Ja z reguły szukam na ravelry – jeśli jesteś w miarę angielskojęzyczna to to jest skarbnica wiedzy, a jeśli nie to mogę pomóc 🙂
A wzór na mój kosz jest podlinkowany we wpisie o nim. 🙂
Tak w miarę znam angielski 🙂 Wzór na Twój kosz już znalazłam 🙂 Dzięki!
Fajny pomysł, kilka lat temu też taką zrobiłam. Znowu mnie kusi, bo mam chęć na koszyczki 🙂
A robiłaś już jakieś?
Gdzieś już widziałam ten pomysł. Ciekawe jak Ci się będzie z takim materiałem pracowało, czekam na efekty :). Może etui, na komputer? : )
Też jestem ciekawa jak się szydełkuje taką „włóczką”. Skończę tylko serwetę i zabieram się za nią 🙂
Hej, uwielbiam taką „włóczkę” i często ją wykorzystuje. Co z niej robię? Dywaniki, naszyjniki, plecione bransoletki.
Pozdrawiam Hania
Naszyjniki i plecione bransoletki? Brzmi bardzo zachęcająco! Możesz podzielić się jakimś wzorem? Chętnie spróbuję.
Super! Sama przymierzam się do zrobienia sobie „materiału” pod szydełkowanie. Straszliwie podobają mi się wyszydełkowane koszyki – nie dość, że ładnie wyglądają, to chyba w każdym domu mogłyby znaleźć praktyczne zastosowanie i pomóc w utrzymaniu porządku. 🙂 Ale dywanik to też świetna sprawa, z tym że na pewno bardziej czaso- i włóczkochłonna niż mały koszyczek. Pomyśl co sprawi Ci większą frajdę i od tego zacznij szydełkowanie. 😉
Myślę, że największą frajdę sprawi mi koszyczek na włóczki! 🙂 A i materiału na taki koszyczek powinno wystarczyć. Włóczki trzymam w szafce, więc nawet jak koszyczek nie wyjdzie zbyt estetycznie to nie będzie razić w oczy 🙂
Ten materiał wcale nie jest taki fajny jak się zdaje, niestety nie jesteśmy w stanie zrobić tak by ta przędza była jednolita… ma niestety miejsca szersze i węższe co powoduje, ze i robótka staje się mniej estetyczna… Ale wiadomo nie każdy musi wszystko lubić 😉 jednym się to podoba innym nie 😉
Od jakiegoś czasu podglądam bloga i postanowiłam go wyróżnić 😉
http://tymonelka.blogspot.com/2015/09/z-innej-beczki_22.html
Też niestety zauważyłam, że nie udało mi się zachować (nawet mniej więcej) jednakowej grubości… Co gorsza przy zwijaniu pękła mi w kilku miejscach, a łączenie niestety nie wygląda tak dobrze jak przy zwykłej włóczce.